PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=235965}
6,9 13 933
oceny
6,9 10 1 13933
5,7 3
oceny krytyków
Jasne błękitne okna
powrót do forum filmu Jasne błękitne okna

Powiem tylko tyle: Ten film to kompletne DNO i porażka polskiej kinematografi!! Gra aktorska również do d... !W szczególności Brodzik i Linda (zresztą tego ostatniego nigdy nie trawiłem ).W scenie której pani B. "wyła" myślałem że ze śmiechu pękną mi zwieracze :D :D , do tego jeszcze ta jej mimika.. :/ . Nie polecam tego filmu nikomu. Naprawde szkoda czasu marnować.
Lata dobrego polskiego kina już dawno się skończyły niestety i właśnie tym filmem (i nie tylko) wzmacniam te słowa.

Pzdr

ocenił(a) film na 3
erixon

Popieram, poieram z przykrością, bo to zawsze smutno jak coś rodakowi nie wychodzi (a Lindzie nie wyszło) ale niestety ten w tym filmie nic mu nie wyszlo... Szkoda czasu na ogladanie, Pozdrawiam.

kamilakujawa

no bez jaj ? co bylo zalosnego w tym jak wyla, :| uwazam ze gra aktorow byla na poziomie ... aaa tego "wycia" sie uczepiles bo poprostu nie jestes wrazliwy/a wiec jest to dla ciebie stek bzdor i smiech na sali.

pawelobcy

popieram pawelobcy ,film naprawdę niezły,smutny i poruszający.....,a co do wycia to myślisz ,że ludzie z nowotworem wyją bardziej filmowo !? efektownie!?

tyrantx

Ja tylko sugeruję, że gra aktorska w tym filmie jest poprostu do niczego. Wydaje mi się tylko, że pani B nie dorosła jeszcze do tego aby grać w takich produkcjach (chodzi mi o gatunek filmu).

ocenił(a) film na 6
erixon

Erixon w Twoich wypowiedziach przeważa niechęć do Pani Brodzik i dlatego z góry źle oceniasz jej grę, choć w tym filmie zagrała całkiem przyzwoicie. Trochę obiektywizmu.

turtil

Dokładnie, mam jedno pytanie, czy osoby, które się tak krytycznie wypowiadają, widziałay z bliska osobę cierpiącą na raka i w końcu umierającą z tego cierpienia? Jeżeli nie, to uważam, że komentarze typu "prawie puściły mi zwieracze" świadczą o tym, iż czas najwyższy samemu to przeżyć i się przekonać jak to jest.

ocenił(a) film na 8
Binula

"W scenie której pani B. "wyła" myślałem że ze śmiechu pękną mi zwieracze :D :D , do tego jeszcze ta jej mimika.. :/ "

Znieczulica godna pożałowania.
Podpisuję się pod wypowiedzią poprzedniczki. Swoje trzeba przeżyć [albo ewentualnie używać mózgu], aby wypowiadać się na taki temat.

ocenił(a) film na 8
Binula

Nic dodać, nic ująć. Ale niestety z prostakiem nie pogadasz.
Osobiście uważam, że zarówno w 'JBO' jak i ostatnio w '33 Scenach z życia' cierpienia osoby umierającej na nowotwór były zagrane aż zbyt realistycznie.

Niestety nie jest to film dla ludzi pozbawionych wrażliwości, którzy wysoko oceniają 'Nagi Instynkt 2'.

@erixon: Przy odrobinie szczęścia kiedyś przekonasz się, że 'na żywo' wygląda to właśnie tak, jak pokazała to Brodzik.

erixon

Co do filmu, że tak zacznę, to zdecydowany hit polskiego ekranu. Film, który zrobił na mnie piorunujące wrażenie, dał do myślenia, pobudził do rozpamiętywania poszczególnych scen, zachwycił, wstrząsnął. Słowem, polskie kinematograficzne cudo. A jeśli chodzi o śmianie się z tego, może najpierw dowiedz się coś o tej chorobie. Taka rada. Gdybyś dalej nie rozumiał jesteś kompletnym idiotą. Dzięki.

ocenił(a) film na 4
Bastian16_2

Tylko dlatego, że film porusza ważne tematy nie możemy mówić, że jest dobry. To takie stereotypowe do bólu (postacie mężczyzn w tym filmie to kpina) polskie kino. Gra Kawki przywoita, ale Brodzik to bez komentarza. Spodziewałem się większej chały, ale wcale się tą produkcją nie zachwyiłem. Ocena: 5/10

szymalan

Mogę się wypowiadać tylko za siebie i powiem Ci jedno- nie oceniam tego filmu jako bardzo dobry ze względu na tematykę, ale właśnie ze względu na syf jaki jest tam pokazany, gdyż ten syf to samo życie. Dodatkowo fantastyczna gra Kawki i Brodzik, która nareszcie pokazała co potrafi i brawa jej za to.

ocenił(a) film na 4
Binula

no i po co ja miałbym ten syf w kinie oglądać, skoro to samo życie? Ma tego życia na co dzień tyle, że w kinie chcę zobaczyć jakąś ciekawszą historię.

szymalan

Przykro mi,że Twoje życie to syf,musisz koniecznie coś z tym zrobić.

ocenił(a) film na 4
Binula

moje życie nie, ale niejednokrotnie życie ludzi, którzy mnie otaczają. Mieszkam w mieście, stąd mam do czynienia z różnymi typami ludzi i różnymi środowiskami. Więc jeżeli kino miałoby być potrzebne tylko do tego, aby mnie uświadamiać, że ten syf pokazany w filmie, jest czystą prawdą, to ja dziękuję takim produkcyjniakom, bo ja dobrze widzę jacy są ludzie i jaka jest prawda. Polskie kino ma jakieś dziwne przeświadczenie wykonania jakiejś misji i kręcą te moralizatorskie gnioty, z uporem maniaka pokazują blokowiska i bocznice kolejowe. To się podoba ludziom z tzw. elity, dla których takie widoki to coś mega-egzotycznego.

szymalan

No i znowu nie masz racji- nie wiem co to za argument, że mieszkasz w mieście. Myślisz,że cała reszta jest z wiosek? Widzisz, zależy czy oglądasz filmy dla odprężenia się po pracy czy oglądasz je z pasji i chęci obejrzenia dobrego kina. Ot,cała różnica.

ocenił(a) film na 4
Binula

może i faktycznie to nie jest dobry argument, ale nie wmawiaj mi w takim układzie, że ten film to "samo życie", bo chyba żyjemy na innych planetach 9piszesz , że w tym filmie jest syf-chyba go jeszcze nie widziałaś, choć twierdzić "że nie jesteś z wioski"). Oglądam mnóstwo filmów i głównie z pasji. Dla odpręzenia oglądam czasem po raz kolejny "Władcę Pierścieni", czy "Piratów z karaibów". Ale takie filmy jak "Jasne błękitne.." ogląda się właśnie z pasji. I ocenia się go po jego wartości artystycznej, to ile ma w sobie treści i głębi. Ten nie ma żadnej. Jedynym pytaniem jakie ten film stawia jest: Czy aktorki serialowe mogą zagrać w poważnej produkcji? Pytanie mało ambitne, odpowiedź niezadowalająca: bo jedna potrafi, druga niestety nie.
Powtarzam: nie można chwalić filmu tylko za samą tematykę.

szymalan

Oczywiście,że samo życie- co trzeci człowiek w dzisiejszych czasach umiera na raka albo inny syf, który jest, niestety, częścią naszego życia. Nikt nie mówi,że film jest dobry ze względu na tematykę, choć jest ona naturalnie bardzo ważna. Przede wszystkim przekonały mnie role głównych bohaterek, fakt,że piszesz "Czy aktorki serialowe mogą zagrać w poważnej produkcji" sprawia, iż nasuwa mi się jedno zdanie- oglądałeś Magde M, jesteś uprzedzonym wszystko na ten temat. Skoro robisz podjazdy na temat tego skąd jestem, to może Ty zdradzisz w takim razie tajemnicę swojego pochodzenia, bo widzę, że masz jakieś kompleksy na tym punkcie. Ja jestem z Poznania, mieszkałam przez 7 lat w Hamburgu, więc jestem ciekawa gdzie Ty jako 100% miastowy człowiek mieszkasz. Jakie zatem filmy są według Ciebie warte grzechu? Nie mówię tu naturalnie o Władcy Pierścieni ani Piratach z Karaibów, gdyż to rozrywkowe bajeczki,a nie ambitne filmy.
Przy treści odpowiedź niezadowalająca zapomniałeś dodać: moim zdaniem...

ocenił(a) film na 4
Binula

nie mam żadnego komlpeksu. To ty zaczęłaś z tym "twoje życie to syf". Nigdy nie oglądałem ani jednego odcinka Magdy M., bo nie oglądam żadnych seriali.Po prostu Brodzik nie udźwignęła tej roli i tyle. I nigdy, przenigdy "nie robiłem podjazdów na temat twojego pochodzenia", bo to nie w moim stylu i nikogo nie zamierzam obrażać. Nie obchodzi mnie skąd kto pochodzi(mogłabyś nawet mieszkać w Chinach nie zrobiło by mi to różnicy i nie sprawiłoby, że ten film stał by się dla mnie arcydziełem), ja z miasta na Śląsku i jestem z tego bardzo powodu bardzo zadowolony. Nie schodźmy na takie tory, bo to dyskusja o filmie
Przy tym "to bajczeki, a nie ambitne filmy"- powinnaś dodać "moim zdaniem".
Rozsądny człowiek wydawało mi się, że raczej rozróżnia rozrywkę od ambitnego kina. Ty widać nie. Przeczytaj mój poprzedni post uważnie: rozrywka to jedno, a kino ambitne to drugie. I "Jasne, błękitne okna" to z pewnością film tej drugiej kategorii, tylko słabej jakości. jak chcę rozrywki włączam tamte filmy, jak chcę czegoś ambitnego włączam "Jak w zwierciadle". Kinoman nie wybrzydza, ale kocha każde kino.

szymalan

Według mnie Brodzik "dźwigneła" to rolę i to z bardzo dobrym efektem. Gdybym jako kinomaniak nie wybrzydzała, musiałabym oglądać gnioty(według mnie oczywiście;-))) ) typu Spiderman. Inteligencja również charakteryzuje się tym,że ktoś potrafi dokonać wyboru. Nie wymieniłeś miasta, więc dałeś mi tym samym odpowiedź. Z "mieszkam w mieście" Ty zacząłeś, nie ja, więc troszeczkę więcej konsekwencji w wypowiedziach. "twoje życie to syf"- Ty powiedziałeś,że masz do czynienia z syfem, więc...
Aha,jeszcze jedno- co do Piratów z Karaibów- sam Johnny Depp powiedział,że to kino familijne, a nie ambitne, więc nie jest to MOJE zdanie, tylko zdanie samych zainteresowanych.
Pozdro;-)

Binula

oczywiście tą rolę,a nie to rolę:-),<za krótki>

ocenił(a) film na 4
Binula

Ja też dokonuję wyboru: z kina rozrywkowego wybieram to co najlepsze (Spider man akurat to jeden z najlepszych filmów w tej kategorii- MOIM ZDANIEM) i z kina ambitnego rownież. A jeżeli tak bardzo już musisz wiedzieć, to mieszkam w Świętochłowicach.
"twoje życie to syf- Ty powiedziałeś,że masz do czynienia z syfem, więc..."- no wyobraź sobie, że mam. Czy to moja wina i mam się z tego tłumaczyć, że nie wszyscy w takich miastach jak moje, mają okazję mieszkać w Hamburgu, czy gdziekolwiek indziej? Mam do czynienia z syfem , który mnie otacza. Bo widzę ludzi na ulicach, czy w sklepach. Świętochłowice to nie jest żadna dziura zabita dcehami, jednak nie jest też miastem samych bogackich...Bo miasto to ścieranie sie różnych środowisk.
Co do Piratów: Co akurat myśli Johnny Depp w tej kwestii to mnie nie bardzo
intersuje i sam też ameryki nie odkrył. Czy ja powiedziałem, że Piraci to kino ambitne? NIE! Powiedziałem, że to dobra, nawet b. dobra rozrywka. Idąc do kina na taki film właśnie tejże rozrywki się tylko spodziewam.I NIECZEGO WIĘCEJ, żadnych górnolotnych przesłań, czy podwójnego dna.
POzdrawiam serdecznie

szymalan

No widzisz, czyli jednak masz kompleksy na punkcie faktu z jakiego miasta jesteś. Niby mogę mieszkać w Chinach,a jednak musiałeś o Hamburg zahaczyć. Ech ci małostkowi ludzie.Wiesz co, może powróćmy do temtu, bo zaczynasz się motać. Konkretnie- co Ci się w grze Brodzik nie podobało? Ja Tobie mogę np powiedzieć dlaczego dla mnie Spiderman to gniot,a nie film- gra w nim fatalnie dobrany aktor, który wygląda jakby zażył 3 tabletki na sen, błędów jest tam tyle, że oglądając tą bajeczkę do snu nie idzie wytrzymać,no i ogólnie wątki strasznie oklepane. Ale myślę,że jest powód, dla którego facetom podobają się takie filmy,a kobietom nie- kobiety szybciej dojrzewają,a mężczyźni do końca życia pozostają w pewnej mierze małymi chłopcami, którzy chcą zostać superbohaterami. I nie jest to w żadnej mierze krytyka Twojej osoby, to po prostu moja obserwacja, gdyż nie znam ani jednej kobiety, której filmy typu SPiderman czy Superman się podobają.

Binula

Oczywiście pozdrawiam równie serdecznie;-)

ocenił(a) film na 4
Binula

Moja mama ogląda Spidermana. Jest dziecinna? Może niedorozwinięta, albo niedojrzała, co? Nie znasz mnie, nie wiesz jakie filmy oglądam i pewnie choćbym ci wymienił z tysiąc przykładów, dalej uparcie siedziałabyś przy swoim.

I skończ z tym kompleksem na punkcie mojego miasta, bo nudzi mnie już to. Można ci sto razy pisać, że nie mam kompleksu, ale ty i tak będziesz pisać, że tak. Rozumiem, że czujesz się lepsza, że mieszkasz w Poznaniu i mieszkałaś w Hamburgu. Ja jestem bardzo zadowlony z tego gdzie i jak żyję, a to o czym piszę jest tylko wynikiem obserwacji z życia coedziennego (mozę Poznań to kraina mlekiem i miodem płynąca??)
A ten tekst: 'żaczynasz się miotać" no comment.....
"Jestem tolerancyjną studentką z Poznania, która kocha filmy i wszystko co nowe" - tak napiałaś na filmwebie- zaczynam w to wątpić.
I przejrzałem dobie uważnie twoje oceny, jakie wystawiłaś: oczywiście nie omieszkałaś oscentacyjnie postawić "Spider Manowi" 1, ale to szczegół. Ale "Wojna światów" Spielberga to już dla ciebie film na 8. Baaaardzo ambitna produkcja(nie wiem, czy Spielberg nakręcił kiedyś gorszy film niż ten hałaśliwy, bescenariuszowy blouckbouster). No i "pułapka" na 10. A krawawy Diament na 9, a Borat na 10. ja też ci powiem dlaczego się z tymi ocenami nie zgadzam (bo byś mo to z ochotą późnej wytknęła)
Pułapka to tandetny thriller na oklepany temat, całościowo zerżnięty "Piły"- chodzi o to, że znów na ekranie wymierza się sprawiedliwość "po swojemu". (3/10)
"Krwawy diament" to amerykański produkcyjniak, pełen nieznośnego patosu i wybuchowych scen akcji. Jest nudny, źle wyreżyerowany i banalny w swojej wymowie. (nie mówiąc o tym, jak cynicznie wykorzystuje taki poważny temat jako komercyjny chwyt)
A Borat to szczyt głupoty, którego jedyną możliwą ambicją jest obniżenie gustów u widzów. I nie pisz, że to ambitna produkcja, którą należy zrozumieć, że borat wytyka ksenofobię i takie tam....
Pozdrawiam serdecznie.

ocenił(a) film na 4
szymalan

I nigdy nie chciałem być superbohaterem. Za ciasne mają kostiumy:)

szymalan

A moja mama oglądała smerfy. A mój tata... Jasne, Poznań to pępek świata i takie wiochy jak Świętochłowice mogą się schować. Człowieku, dorośnij, pozbądź się kompleksów (nie bardzo mnie to obchodzi co Cię nudzi, więc sorry), spójrz trochę bardziej otwarcie na świat i będzie ok.
Co do przeglądania mojego profilu- założyłeś już na mnie teczkę? A może mam już szukać podsłuchów w domu? Żałosne, doprawdy.Na tym kończę dyskusję z Toba, gdyż nie lubię rozmawiać z ignorantami, którzy leczą swoje zakompleksienie krytykowaniem czegoś czego nie znają. Jeżeli tak ubolewasz nad tym,że Świętochłowice to syf i bieda (nie ma bogatych biznesmenów,ile Ty masz do cholery lat??) to po prostu się wyprowadź. Nie ma tu nic do rzeczy,że ktoś "nie miał możliwości mieszkać w Hamburgu". Ty sam decydujesz co zrobisz ze swoim życiem i tylko nieudacznicy, którzy tego nie potrafią, krytykują ciągle innych, bo sami nie dali rady podnieść dupy z kanapy.I nie krytykuj moich ocen, bo ktoś kto daje Spidermanowi miano arcydzieła nie spełnia kryterium, aby się na ten temat wypowiadać.
Dobranoc.

Binula

Dziewczyno, o czym Ty w ogóle mówisz?! Sprowadzasz dyskusję na temat filmu na jakieś dziwne boczne tory. Mam wrażenie, że w ogóle nie rozumiesz o co chodzi... Po za tym co to jest za tekst, że czas na własnej skórze przeżyć nowotwór?! Oszalałaś?!

ocenił(a) film na 4
Ailith

Brawo! Przemówił głos rozsądku- 1000 pkt dla Ciebie, Ailith. Binkowi1983 najwyraźniej skończył się zasób argumentów, stąd zaczęła powtarzach te swoje wyświechtane frazesy o kompleksach, czy "dorośnij wreszcie". najwyraźniej kompletnie się ta osoba pomyliła, to czego służy to forum. Ocenianie charakteru ludzi na podstawie tego jakie filmy oglądają, czy jawne obrażanie- to zachowanie na poziomie małolatów. Chciałaś pokazać jakaś jesteś swiatowa, intelignetna, tylko na podstawie tego z kąd pochodzisz i tego, że nie lubisz Spider-Mana. To wiedz, że nie robi to na mnie żadnego wrażenia.I nie pisz, że nie mam prawa komentować twoich ocen, bo tak się akurat składa, że mam. W końcu widziałem ich całkiem sporo i wcale nie trzeba mieszkać 7 lat w Hamburgu, aby mieć jakieś pojęcie o świecie. Ciekaw jestem ile widziałaś filmów Bergmana, Antonioniego , i czy umisz je poprawnie zinterpretować . Już chyba zapomniałaś, że pisząc coś do kogoś na forum internetowym, nie wiesz kim jest ta druga osoba (zwykle), jakie ma życie, co może ją urazić, a co nie, czy ma taki, czy inny charakter i czy ma kompleksy. To ty weź sobie spojrzyj trochę szerzej na świat bo nie tylko żyją na nim biznesmeni. A forum filmowego nie wykorzystuj do takich celów, jak tutaj. Tu się spotykają kinomani, aby o filmach dyskutować. A nie chwalić jaki to kto jest światowy, bardziej czy mnniej.Każdy stara się ułożyć swoje życie po swojemu, tak jak potrafi najlepiej. W dyskusjach o sztuce nigdy nie może być na to miejsca. Trochę pokory, trochę taktu dziewczyno.
Uwielbiam, keidy ktoś nie zgadza ze mną jeśli chodzi o ocenę danego filmu, bo to rodzi jakąś dyskusję. Ale ty poszłaś za daleko.
Dlatego cieszę się, że zrobiłaś przynajmniej jedną rozsądną rzecz i skończyłaś tą głupią dyskusję nie na temat.
Serdeczne Pozdrowienia dla Ailitha!!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones