[a raczej epizodów, czasami kilkusekundowych]. Grał do 90-ki, wcześniej był dyrektorem teatrów [ m. in. młodego Z. Cybulskiego], napisał niezwykle ciekawą książkę wspomnieniową. Żal, że nie ma nawet zdjęcia i ani jednego tematu na forum.
Pan Juliusz grał co prawda epizody, ale szczególne. Nawet spoko był z niego aktor! Niech spoczywa wiecznie!