Mam nadzieję, że skoro to fantasy to w którymś odcinku zobaczymy białych niewolników zasuwających na plantacjach czarnoskórych panów. Wtedy uznam, że jest to spoko serial
Gdzie on jest? Co masz przeciwko mojej wizji artystycznej? Masz wąskie horyzonty? Czyżby przez kolor włosów?
Ale dlaczego od razu rasisto? Chyba Ci umyka jedna ważna rzecz.
Murzyni na początku dziewiętnastego wieku byli w Londynie w czasie trwania akcji filmu niewolnikami - byli zabijani, zmuszani do darmowej pracy, okaleczani i gwałceni - to fakt potwierdzony historycznie.
Pokazywanie ich jako książęta, hrabiowie i inni arystokraci wymazuje ich prawdziwe cierpienia - przecież bogaci arystokraci nie mogą być niewolnikami -> to jest fałszowanie historii i wybielanie białych Anglosasów.
Skoro nie byli niewolnikami, to przecież nie było handlu niewolnikami w Europie - no po co handlować kimś, kto nie istnieje? - dość logiczne, prawda?
Więc skoro nie było niewolnictwa, to nie było rasizmu - no bo jakby się przejawiał, jak nie ma czarnych niewolników tylko sami arystokraci?
I tak dalej... nadal nie widzisz problemu z zakłamywaniem historii?
Jeszcze kilka lat takich zabaw Netflixa w przebarwianie historii i się okaże że czarnego niewolnictwa w południowych stanach USA też nie było - wyobraź sobie kolejny serial - tym razem z bogatymi czarnymi plantatorami w Alabamie i Georgii pierwszej połowy XIX wieku popijającymi lemoniadę na przewiewnych werandach...
I jak myślisz - czym się taka zabawa skończy? Negowaniem niewolnictwa, holocaustu, stalinizmu?
A Tobie umknęło, że:
1. Ojciec Simona wyraznie mówi, iż oczekuje od syna perfekcji, gdyż tytuł darowano jego dziadkowi wyłącznie za super zasługi, on je kontynuuje, i jeśli syn zawiedzie, to tytuł oraz włości zostaną im odebrane (jak wiesz, białym nikt żadnych tytułów nie odbiera, trzeba zdradzić, aby się to dokonało)
2. Któraś z postaci (bodajże Lady Dunbar, ale dokładnie nie pamiętam) mówi, że pozycja czarnych zmieniła się na ich korzyść wyłącznie dlatego, że król zakochał się w czarnoskórej kobiecie i uczynił ją królową, więc to również w każdej chwili może się zmienić, do oni cały czas bardziej na cenzurowanym niż biali arystokraci
3. W filmie nie pojawia się ani jedno historyczne nazwisko, zatem nie rozumiem, dlaczego wyskakujesz ze Stalinem.
Dlaczego rasista? Bo wytknął hipokryzję. Nie rozumiem dlaczego to, że XIX wieczna angielska arystokracja jest grana przez czarnoskórych aktorów jest jest ok ale propozycją obsadzenia białoskórych aktorów w roli niewolników jest dla Ciebie tożsame z rasizmem. Jeśli już, to właśnie tego typu podwójny standard jest oznaką rasizmu, bo jeśli serial jest jedynie inspirowany okresem historycznym, dlaczego wizja białego niewolnika jest dla Ciebie przejawem rasizmu, ale czarny XIX arystokrata już nie? Dla mnie zero logiki.
Byłam bardziej niż pewna że znajdzie się wymoczek z rasistowskich wypowiedziami. W ramach przypomnienia to jest fikcja jak większość tworzonych filmów czy seriali......
Podważasz epokę kolonializmu, niewolnictwa i segregacji rasowej? Jesteś nienormalna? Ten serial pokazuje, że takie coś nie miało miejsca. Czy serial opowiadający o ss-manach spędzających pogodne niedzielne popołudnia na piknikach i puszczaniu latawców z więźniami Auschwitz byłby także luźną adaptacją , jeżeli zaczynałby się od jakiegoś bulszitu który miałby to wyjaśniać? Czy to też byłoby usprawiedliwiane na Onecie jak to, że królowa Zofia "chyba" miała afrykańskie korzenie bo na portrecie ma "szeroki nos"?
W przeciwieństwie do Ciebie jestem jak najbardziej normalna, dlatego nie zniżę się do Twojego poziomu. Jedyne co dodam to czym innym jest wiedza historyczna, a czym innym prostacki rasizm i selekcjonowanie ludzi pod względem rasy, w czym mogą GRAĆ ( czyli udawać, wejść w fikcję stworzoną a nie mającej podstaw faktów) a w czym nie mogą, bo nie daj boże nie spodobałoby się to ptasim móżdżkom.
Komentarz o ptasich mozdzkach zdeterminował poziom. Dlaczego posiadanie innej opinii jest równoznaczne z rasizmem. Przecież nikt nie powiedział, że 'nienawidzi czarnych'. Gdyby biali grali niewolników albo ofiary segregacji rasowej też gryzło by mnie to w oczy. Ponadto tego typu dobór aktorów jest moim zdaniem umniejszaniem krzywd wyrządzonych czarnej ludności w okresie kolonializmu (jakikolwiekluźna interpelacja by to nie była). Dlaczego jakikolwiek przejaw krytycznego myślenia jest dziś uznawany za przejaw rasizmu itd?
Popełniłeś poważny błąd: próbujesz używać argumentów i zdrowego rozsądku w dyskusji z zaślepionymi ideologią osobnikami.
Jakichkolwiek faktów i argumentów byś nie użył, spotka się to z brakiem zrozumienia, agresją i wyparciem., oskarżeniami o rasizm, homofobię czy drwinami.
Oni bezkrytycznie wierzą w prosty komunikat: czarny człowiek - dobrze, biały człowiek - źle. Zupełnie jak te owce z Folwarku Zwierzęcego Orwella. Mają wyprane resztki mózgów i nie docierają do nich najprostsze fakty
Ergo: pomysł o nich jak o niedorozwiniętych dzieciach - niech żyją w swoim tęczowym świecie, nie próbuj tłumaczyć trudniejszych rzeczy, daj cukierka i pogłaszcz po główce
Pozdrawiam
Popełniłam * też nie podoba mi się co się dzieje w mediach i że jakiekolwiek odchylenie od skrajnie lewicowych poglądów prawie automatycznie dostaje łatkę ksenofobii, razizmu itd. Mimo to nie wszyscy ludzie z lewicowymi poglądami są głupi, a niektórzy z prawej strony rzeczywiście rzucają tutaj chamskimi rasistowskimi komentarzami. Ludzie są niechętni, ale mimo wszystko, zdolni do zmiany zdania i skorygowania swoich opinii i poglądów, ale może to być ciężkie do osiagniecia po nazwaniu ich "niedorozwiniętymi dziećmi". Nikt nie przyzna Ci racji, nawet nie spróbuję rozważyć Twoich poglądów gdyby miał przy tym stracić twarz. Dlatego rzucanie wyzwiskami ( nawet jeśli uważasz, że są zasłużone) spowoduje tylko większą polaryzację. W ten sposób można wygrać kłótnie, ale i umocnić druga stronę w ich przekonaniach i jeszcze pogłębić polaryzację.
Uwierz mi że moje pierwsze 50 wpisów było bardzo kulturalnych i tylko merytorycznych: podawałem fakty, daty, analizy, statystyki, analogie - zero wyzwisk, żadnych personalnych wycieczek
Możesz zreszta prześledzić kilka wątków na tym forum w temacie serialu Bridgertonowie czy Troja: upadek miasta
Po drugiej stronie - żenada: wyzwiska, drwiny, nawoływania do połamania mi rąk.
Argumenty i fakty nie pomogły, ale jak zniżyłem się do ich poziomu i wyśmiałem, zniknęli z forum w okamgnieniu :)
Niestety, zaczyna to przypominać zapasy ze świnią w błocie: przyjemność żadna, profitów brak, a po kilku rundach widzowie mają problem z odróżnieniem zawodników...
Niemniej jednak fikcji gdzie biały gra niewolnika na plantacji czarnego już byś nie chciała. Sprany masz mózg koleżanko, pozdrawiam
Po co dyskutować, z kimś, kto inteligencją nie grzeszy. To lalunia z tych, które tylko potrafią wrzeszczeć "rasizm", a nie mają zielonego pojęcia o realiach historycznych. Bardzo ciekawe masz spostrzeżenia.
Fikcja... tjaaa, jakoś ciężko mi sobie wyobrazić fikcję gdzie w bitwie pod Grunwaldem grają czarnoskórzy aktorzy w krzyżackich płaszczach, a naprzeciw stoją powiedzmy skośnoocy Azjaci walczący w imię ziem polskich.
Co, za bardzo odjechane? I co z tego, przecież to tylko fikcja.
Dziewczyny proszę, nie odpisujcie trollom. Skoro admini forum sobie z nimi i rasizmem nie radzą, najlepiej ich po prostu ignorować. Troll nie karmiony sam się znudzi.
https://www.filmweb.pl/serial/Bridgertonowie-2020-810557/discussion/Trolie+i+ras izm+-+mam+do%C5%9B%C4%87,3210202
Dlaczego tu obrażasz nazywając dziewczynami? Może twoje słowa kierujesz do osób nie binarnych. Spójrz na avatar fistaszka. fistaszek może być obrażone gdy nazywasz je dziewczyną ty homofobiczna, nietolerancyjna osobopostacio
Przestań spamować na forum tym wpisem. Wszędzie go wklejasz gdzie ktoś coś niepochlebnego napisze o produkcji, w ktorej akurat grają czarni aktorzy.
Wydaje mi się, że dla niektórych komentujących tu pań aby nie być rasistą trzeba uprawiać seks z czarnoskórymi. I wydaje się też, że wiele osób myśli, że na świecie są tylko czarni i biali, nie ma miliarda Chińczyków, miliarda Hindusów, Arabów, latynosów itd., itp. Oglądając produkcję made in usa też się takie wrażenie odnosi. Racial diversity = more black people, mostly Men.
Chyba jest dokładnie jak napisałeś. Jeżeli używa się argumentów absolutnie nie do podważenia zostajesz z automatu rasistą. Nawet jeśli w żaden sposób nie przeszkadza ci kolor żaden kolor skóry. Jeżeli w opisie serialu jest adnotacja, że serial toczy się w regencyjnej Anglii to ja oczekuję realiów historycznych. Jeżeli akcja toczyłaby się na planecie Melmak w gwiazdozbiorze łabędzia nie miałabym nic do zarzucenia temu romansidłu.
Człowiek to człowiek, aktor to aktor, albo jest dobry albo zły. Tylko dla rasistów to problem. Walnij w stół (obsadź czarnoskórego aktora) a nożyce (rasista) się odezwą.
Zupełnie jak z komentarzami. Mogą być sensowne lub bezsensowne. Nie miej nic sensownego do powiedzenia i wychodzi durny komentarz obnażający poziom jego autora.
Chyba nawet kiedyś był taki film, w którym to biali są niewolnikami czarnych, ale nie pamiętam tytułu.
Jest taki serial https://www.filmweb.pl/serial/Noughts+%2B+Crosses-2020-819946
No dobrze, mamy tą przymusową różnorodność i czarną królową i arystokrację, ale dlaczego zapomnieli o Chińczykach ? Czy Anglii nie było azjatyckiej arystokracji ? To siłowe promowanie negrów jest czystym rasizmem wobec innych.
To tak nie działa. Zgodnie z neomarksistowską propagandą tylko czarni mogą być skrzywdzeni przez okrutnych, homofobicznych, bezwzględnych, rasistowskich białych. Nigdy na odwrót. Dlatego np. książka pt. Białe złoto nigdy nie zostanie zekranizowana, gdyż jawnie stoi w sprzeczności z nową ideologią i propagandą.
Szanowna Pani Agniete. Proszę przeczytać ze zrozumieniem to, co napisałem i wtedy się odnieść. Jeśli Pani nie zauważa tendencji panujących obecnie w nowo kręconych filmach lub serialach np. od Netflix, to jest Pani co najmniej mało spostrzegawcza.
W d... mam jak Ty widzisz tendencje, to Tobie i Tobie podobnym przeszkadza, że świat się zmienia i co myślisz, że ludzie nie wiedzą, że niewolnikami byli też biali ? Serio ?
Nie przypominam sobie, żebyśmy byli na Ty. Pani zdanie na mój temat mam dokładnie w tym samym miejscu, gdzie Pani ma moje. Także remis.